Wielka komnata z balkonem. Na ścianach widnieje jeden wielki rysunek lasu nocą, a na suficie narysowane jest księżycowe niebo. Przy jednej ze ścian stoi wielkie łóżko z baldachimem. Są tu jeszcze: biurko, szafa, komoda i pare innych rzeczy oraz co najdziwniejsze: fortepian.
Ostatnio edytowany przez Saphira (2013-07-13 17:56:03)
Kiedy ten świat się skończy, będziemy widzieć jedynie księżyc.
Poproszę Cię, żebyś odleciał ze mną, dopóki wszystkie gwiazdy nie spadną, opróżniając całe niebo...
Ale to mi nie przeszkadza, kiedy jesteś ze mną, wszystko jest w porządku...
Offline
Czarnowłosa leżała w dziwnej pozycji na łóżku. Wpatrywała się pustym wzrokiem w sufit, a obok niej leżał skulony mały czarny wilczek.
Kiedy ten świat się skończy, będziemy widzieć jedynie księżyc.
Poproszę Cię, żebyś odleciał ze mną, dopóki wszystkie gwiazdy nie spadną, opróżniając całe niebo...
Ale to mi nie przeszkadza, kiedy jesteś ze mną, wszystko jest w porządku...
Offline
- Kuro.. - pogłaskała wilczka za uchem. - Wstawaj.. Idziemy na plażę..
Maluch niechętnie się obudził i zeskoczył z łóżka. Szybko wciągnęła strój kąpielowy i na to założyła sukienke..
Wyszli.
z.t
Kiedy ten świat się skończy, będziemy widzieć jedynie księżyc.
Poproszę Cię, żebyś odleciał ze mną, dopóki wszystkie gwiazdy nie spadną, opróżniając całe niebo...
Ale to mi nie przeszkadza, kiedy jesteś ze mną, wszystko jest w porządku...
Offline
Weszła do swojego pokoju. Wzięła szybki prysznic i przebrała się w koszule nocną. Wyszła na balkon.
Kiedy ten świat się skończy, będziemy widzieć jedynie księżyc.
Poproszę Cię, żebyś odleciał ze mną, dopóki wszystkie gwiazdy nie spadną, opróżniając całe niebo...
Ale to mi nie przeszkadza, kiedy jesteś ze mną, wszystko jest w porządku...
Offline
Długo jeszcze nie położyła się. Patrzyła na księżyc.
- Kiedy Cię znowu zobaczę mamo..? Tak z bliska..? - spytała cicho i poszła spać.
Kiedy ten świat się skończy, będziemy widzieć jedynie księżyc.
Poproszę Cię, żebyś odleciał ze mną, dopóki wszystkie gwiazdy nie spadną, opróżniając całe niebo...
Ale to mi nie przeszkadza, kiedy jesteś ze mną, wszystko jest w porządku...
Offline
Obudziła się wcześnie rano. Założyła dżinsy i zwykłą koszulkę. Muszę mu oddać tą kurtkę.. W drodze do obozu..
- Kuro!
Wzięła jeszcze swoje miecze i jego kurtkę.
z.t
Kiedy ten świat się skończy, będziemy widzieć jedynie księżyc.
Poproszę Cię, żebyś odleciał ze mną, dopóki wszystkie gwiazdy nie spadną, opróżniając całe niebo...
Ale to mi nie przeszkadza, kiedy jesteś ze mną, wszystko jest w porządku...
Offline
Rzuciła wszystko na podłogę obok łóżka i poszła na balkon.
Kiedy ten świat się skończy, będziemy widzieć jedynie księżyc.
Poproszę Cię, żebyś odleciał ze mną, dopóki wszystkie gwiazdy nie spadną, opróżniając całe niebo...
Ale to mi nie przeszkadza, kiedy jesteś ze mną, wszystko jest w porządku...
Offline
Wcześnie poszła spać..
Kiedy ten świat się skończy, będziemy widzieć jedynie księżyc.
Poproszę Cię, żebyś odleciał ze mną, dopóki wszystkie gwiazdy nie spadną, opróżniając całe niebo...
Ale to mi nie przeszkadza, kiedy jesteś ze mną, wszystko jest w porządku...
Offline
Obudziła się o świcie. Szybko wykąpała i ubrała.
Kiedy ten świat się skończy, będziemy widzieć jedynie księżyc.
Poproszę Cię, żebyś odleciał ze mną, dopóki wszystkie gwiazdy nie spadną, opróżniając całe niebo...
Ale to mi nie przeszkadza, kiedy jesteś ze mną, wszystko jest w porządku...
Offline
Poszła do obozu.
z.t
Kiedy ten świat się skończy, będziemy widzieć jedynie księżyc.
Poproszę Cię, żebyś odleciał ze mną, dopóki wszystkie gwiazdy nie spadną, opróżniając całe niebo...
Ale to mi nie przeszkadza, kiedy jesteś ze mną, wszystko jest w porządku...
Offline
Powoli doszli do jej domku.
Kiedy ten świat się skończy, będziemy widzieć jedynie księżyc.
Poproszę Cię, żebyś odleciał ze mną, dopóki wszystkie gwiazdy nie spadną, opróżniając całe niebo...
Ale to mi nie przeszkadza, kiedy jesteś ze mną, wszystko jest w porządku...
Offline
Idąc rozmyślał cały czas... nawet nie zauważył, że są na miejscu.
To jest świat, który się skończył...
Nic się tutaj nie rodzi i nic nie umiera... Nawet czas przestał płynąć...
Jeśli szukałem miejsca, w którym mógłbym się narodzić, nie powinienem był wybrać tego świata.
W tym okropnym miejscu żyje jednak pewna osoba.
Dziewczyna żyjąca w świecie, który się skończył. Dziewczyna żyjąca w tym pustym, martwym miejscu...
Offline
- To mój dom.. - powiedziala smutno.
Kiedy ten świat się skończy, będziemy widzieć jedynie księżyc.
Poproszę Cię, żebyś odleciał ze mną, dopóki wszystkie gwiazdy nie spadną, opróżniając całe niebo...
Ale to mi nie przeszkadza, kiedy jesteś ze mną, wszystko jest w porządku...
Offline
- Huh...? - spojrzał na budynek. - No tak...
To jest świat, który się skończył...
Nic się tutaj nie rodzi i nic nie umiera... Nawet czas przestał płynąć...
Jeśli szukałem miejsca, w którym mógłbym się narodzić, nie powinienem był wybrać tego świata.
W tym okropnym miejscu żyje jednak pewna osoba.
Dziewczyna żyjąca w świecie, który się skończył. Dziewczyna żyjąca w tym pustym, martwym miejscu...
Offline
Odwrocila wzrok..
- Wejdziesz..?
Kiedy ten świat się skończy, będziemy widzieć jedynie księżyc.
Poproszę Cię, żebyś odleciał ze mną, dopóki wszystkie gwiazdy nie spadną, opróżniając całe niebo...
Ale to mi nie przeszkadza, kiedy jesteś ze mną, wszystko jest w porządku...
Offline